Piszemy listy do chorych dzieci
Tuż przed feriami zimowymi Samorząd Uczniowski zorganizował po raz kolejny akcję pisania listów do chorych dzieci w ramach projektu Marzycielska Poczta.
Uczniowie z klas IV – VII ochoczo podjęli zadanie i napisali kilkanaście listów do wybranych przez siebie rówieśników, których nazwiska znaleźli na portalu Marzycielska Poczta. A czym jest ta akcja? Otóż, Marzycielska Poczta narodziła się pod koniec 2009 roku. Co jakiś czas na tej stronie zamieszczane są profile chorych dzieci z całej Polski, które kochają dostawać tradycyjne listy i kartki. W profilach dzieci znajdują się adresy pocztowe, pod które każdy może napisać. Dlaczego warto? Bo pokazujemy swoje dobre serce, dzielimy się nim z innymi, mówimy o tym, co tak naprawdę w życiu jest ważne. A co? Odpowiedź daje Henryk Sienkiewicz w „Bajce”:
„— Cóż jest trwałego w człowieku i czymże ty ją obdarzysz, o królowo nasza? — pytały wróżki.
A na to królowa:
— Ja jej dam dobroć. Słońce jest wspaniałe i jasne, ale gdyby nie ogrzewało ziemi, byłoby tylko martwo świecącą bryłą. Dobroć serca jest tym, czym ciepło słońca: ona daje życie… Piękność bez dobroci jest jako kwiat bez woni albo jak świątynia bez bóstwa. Oczy mogą podziwiać taką świątynię, ale dusza nie znajdzie w niej ukojenia. Bogactwo bez dobroci jest piastunką samolubstwa. Nawet miłość bez dobroci jest tylko ogniem, który pali i niszczy. Wiedzcie, że wasze dary mijają, a dobroć trwa; jest ona jak źródło, z którego im więcej wody wyczerpiesz, tym więcej ci jej napłynie. Więc dobroć — to jedyny skarb niewyczerpany”. (KG)