Wieczór czytelniczo-filmowo-dyskotekowy

      W dzisiejszych czasach czytanie książek staje się coraz mniej popularną formą spędzania wolnego czasu. Dlatego też szkoła podejmuje różne działania mające na celu rozwijanie zainteresowań czytelniczych uczniów. 

      W dniu 30 listopada – w wieczór andrzejkowy – z inicjatywy Samorządu Uczniowskiego i biblioteki szkolnej, uczniowie spotkali się  na  wieczorze czytelniczo-filmowo- dyskotekowym, łącząc przyjemne z pożytecznym. Podczas tej imprezy nastąpiła integracja klas I – VIII i nauczycieli wokół wspólnych zagadnień – czytania, filmu oraz wspólnych zabaw. Najpierw chętni uczniowie czytali fragmenty książki „Ronja, córka zbójnika” autorstwa Astrid Lindgren. Ta ulubiona lektura dzieci i dorosłych to wzruszający utwór o dzieciach dwóch zwalczających się hersztów zbójników, Ronji i Birka. To opowieść o uczciwości, odpowiedzialności, wytrwałości, poczuciu własnej wartości, szacunku dla innych ludzi. Wrażenia i spostrzeżenia z wysłuchanego utworu literackiego stały się inspiracją do podjętych działań plastycznych przez klasy I- III i  rozwiązywania quizu w klasach IV- VIII , za co wszyscy otrzymali nagrody w postaci owocu, butelki soczku, ,,zdrowego” batona. W tym czasie panie z koła KGW "Brzozowianki" używając swojego urządzenia, prażyły kukurydzę. A wszystko po to, by uczniowie po wykonaniu zadań związanych z lekturą, mogli oglądać film ,,Czarny młyn” z pudełkiem popcornu w ręku. Film na motywach najsłynniejszej powieści dziecięcej Marcina Szczygielskiego ,,Czarny młyn" to wzruszająca opowieść o akceptacji i tolerancji, do której dzieci muszą dojść własną drogą. Oswaja on z trudnymi tematami: niepełnosprawności, wykluczenia, biedy, utraty bliskich.

       Ten niezwykły andrzejkowy wieczór zakończył się wspólną zabawą przy muzyce. Wszystkie dzieci przy dźwiękach ulubionych melodii świetnie się bawiły. W pląsach tanecznych była zabawa w pociąg i różne układy ruchowe, które wzmacniały więzi koleżeńskie i wywoływały uśmiech na twarzach tańczących. Energii dostarczały im zamówione pizze, kebaby i inne niezbyt zdrowe posiłki, ale taka okazja raz w roku się zdarza, więc dzieci dostały pozwolenie.

        Wspólnie spędzony czas upłynął wszystkim miło i bardzo szybko. Tegoroczne andrzejki z pewnością na długo pozostaną w pamięci. (R.J.)

Relacja fotograficzna - kliknij tutaj ....