Cztery dni w Bawarii
W poniedziałek, 19 maja 2025 roku, o godzinie 21.45 zebraliśmy się pod starym kościołem w Gromniku, by wyruszyć do czeskiego miasta Krumlov. Na miejscu byliśmy około godziny 9.00 i od razu zaczęliśmy zwiedzanie. Spacerując po mieście, widzieliśmy renesansowy zamek, park angielski i francuski, kościół św. Wita, ratusz oraz zabytkowe uliczki Krumlova, które robiły wrażenie. To miejsce jest wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Spacerując zabytkowymi uliczkami, niestety, nie zastaliśmy dwóch niedźwiedzi, które pilnują miasta, przebywając w swoim schronieniu pod mostem. Po zakończeniu zwiedzania przyjechaliśmy do Austrii, gdzie zakwaterowaliśmy się w hotelu Tyrol w miejscowości Obsteig.
O godzinie 20.00 czekała na nas obiadokolacja, podczas której każdy mógł zjeść to, na co miał ochotę. Po posiłku do ciszy nocnej mieliśmy czas wolny, który mogliśmy wykorzystać na spędzeniu go w części przeznaczonej dla gości, gdzie mogliśmy zagrać w piłkarzyki, bilard, ping ponga, karty i gry planszowe. Pomimo ciężkiej podróży byliśmy zachwyceni widokami, jakie tego dnia zobaczyliśmy.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy pobudką o 6.00. Pół godziny później mieliśmy śniadanie w formie szwedzkiego stołu. Po posiłku o 7.20 wyruszyliśmy w podróż do miejscowości Prien nad Jeziorem Chiemsee w Bawarii. Po drodze wstąpiliśmy do pałacu Linderhof w miejscowości Ettal. Po rejsie zatrzymaliśmy się na wyspie Herreninsel i spacerowaliśmy po urokliwym parku do zamku Herrenchiemsee, czyli największego zamku Ludwika Bawarskiego, będącego wierną kopią pałacu wersalskiego. Następne spacerowaliśmy po ogrodach z licznymi fontannami. Po tych atrakcjach przepłynęliśmy z powrotem do Ettal, czyli jednego z najstarszych miejsc pielgrzymkowych w Niemczech, gdzie zwiedziliśmy klasztor i bazylike. Kolejnym punktem programu była wizyta w leżącym u stóp najwyższego szczytu Niemiec czyli Zugspitze (2.965 m n.p.m.) miasteczku Garmisch-Partenkirchen. Spacerowaliśmy po zimowej stolicy Niemiec. Zobaczyliśmy tam m.in. zabytkową ulicę Ludwigstraße z malowanymi domkami, centrum kurortowe i park zdrojowy. Następnie wybraliśmy się na Stadion Olimpijski, gdzie co roku 1. stycznia odbywa się noworoczny konkurs zaliczany do Turnieju Czterech Skoczni. Wieczorem wróciliśmy do hotelu na obiadokolację, która była o 20.00. Po tym dniu pełnym wrażeń wszyscy byli zmęczeni i ciekawi następnych wrażeń.
Trzeciego dnia wycieczki, czyli w czwartek, zwiedziliśmy zamek Neuschwanstein zwany też zamkiem Disneya. Zobaczyliśmy tam komnaty króla Ludwika ll z Bawarii. Mieliśmy również czas na kupienie różnych pamiątek. Niestety, nie zrealizowaliśmy w tym dniu wszystkich punktów programu wycieczki, ponieważ zepsuła nam się pogoda i wróciliśmy do hotelu. Jednak wycieczkowicze nie spędzili bezsensownie tego popołudnia, ponieważ budynek był zaopatrzony w stół do bilard, piłkarzyki, stół do ping-ponga oraz inne gry, w które świetnie się bawiliśmy.
Dzień czwarty wycieczki. Rano spakowaliśmy swoje bagaże, które włożyliśmy do autobusu. Tym razem pojechaliśmy do stolicy Bawarii, Monachium, w którym znajduje się m.in. salon BMW. W środku znajdowały się przeróżne modele aut, motorów oraz motocykli. Oczywiście można było wsiąść do auta i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Następnym punktem naszej wycieczki była starówka miasta. Niestety nie zwiedziliśmy jej całej, ponieważ pogoda pokrzyżowała nam plany. Nasza przewodniczka znalazła inne, również piękne, miejsca, w których mogliśmy przeczekać deszcz. Dzień 22 maja to dzień, w którym musieliśmy się pożegnać z Bawarią, pięknymi widokami, zamkami i zwiedzaniem wszystkich zabytków oraz poznawaniem historii tych miejsc. Koło godziny 14.00 wyjechaliśmy w drogę powrotną do domu. Wyjazd był bardzo udany. Z niecierpliwością czekamy na następne.
(Tekst: Aleksandra Osysko, Laura Ozga, Dominika Gzyl, Weronika Gzyl)